Jesteś wart rozmowy

O samobójstwach

Jeśli to czytasz, to znaczy, że coś Cię zatrzymało.

Może tytuł. Może przypadek. Może już nie masz siły scrollować dalej.
A może - i to bardzo ważne - jakaś część Ciebie wciąż szuka pomocy.
Nie musi być duża. Nie musi być silna. Wystarczy, że jest. I to już wystarczająco dużo.

Bywają chwile -i może właśnie w takiej jesteś -kiedy wszystko wydaje się bez sensu.
Kiedy trudno znaleźć choćby jeden powód, by wstać z łóżka. Kiedy cisza boli, a każda myśl prowadzi w stronę beznadziei.
Kiedy pojawia się głos, który mówi:
Nie dam już rady.
To nie ma sensu.
Lepiej byłoby, gdyby mnie nie było.

Ten głos… to nie Ty.
Może to głos bólu, który zbyt długo był sam. Może to głos poczucia samotności. Może to głos bezradności. A może kiedy to czytasz -sam odkrywasz jaka część w ten sposób domaga się zauważenia.
I jeśli czujesz, że to już za wiele - to nie znaczy, że coś z Tobą jest nie tak.
Może to znaczy, że bardzo Ci zależało. Może za długo dźwigałeś coś samemu. Może od dawna próbujesz, ale już nie wiesz jak. Może straciłeś coś ważnego. Może trudno Ci odkryć dokąd warto zmierzać w życiu.

Nie będę Cię przekonywać, że będzie lepiej. Nie dlatego, że w to nie wierzę -ale dlatego, że Twoje uczucia zasługują na powagę, zauważenie i miejsce, a nie tylko na pocieszenie.

Jednocześnie chcę zapytać Cię o coś ważnego.

Co -mimo tego trudu, który Ci towarzyszy - choć odrobinę pomaga?

To może być coś co „świat” określiłby jako „drobnostkę”- na ten moment te oceny nie są dla nas ważne. Liczy się Twoje doświadczenie- Ty jesteś ekspertem od siebie, swojego życia.

Wróćmy do pytania.Co -mimo tego trudu, który Ci towarzyszy -choć odrobinę pomaga?

Może to:

• głos bliskiej osoby,
• zwierzak, który czeka na karmę,
• fragment ulubionej piosenki,
• wspomnienie czegoś, co kiedyś dało Ci ulgę,
• książka, do której wracasz od lat,
• gra, która pomaga się zdystansować od trudnych myśli,
• podcast, który wywołuje uśmiech,
• zdjęcia z ulubionych miejsc,
• spacer w okolicy,
• smak dania przypominającego dobre chwile,
• zapach ulubionej herbaty,
• ktoś, kto nie wie, jak bardzo go potrzebujesz,
• cokolwiek innego, o czym wiesz tylko Ty sam.

To, co Cię trzyma, nie musi być wielkie, zmiana to królestwo prostoty i użyteczności.

Wiesz, w terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach często pytamy nie „Dlaczego jest jak jest?”, ale:

Jak to się stało, że mimo tego wszystkiego -jesteś tutaj?

Jak przetrwałeś do dziś?

Co było pomocne?

Nie mam wątpliwości- coś - nawet jeśli tego nie widzisz teraz -już zrobiłeś, żeby przetrwać.
Coś działało.
Choćby przez chwilę.
Choćby wczoraj. Choćby miesiąc temu. Choćby jedna rozmowa, jedno zdanie, jedno „nie teraz”.

Może nawet teraz myślisz, że to wszystko i tak nie ma sensu -zanim zamkniesz tę stronę zapytaj siebie:

Co by się musiało wydarzyć, żebym poczuł ulgę, choćby na chwilę?
Gdybym jutro obudził się z poczuciem, że dam radę -co by było inaczej?
Kiedy był taki dzień/pół dnia/godzina, kiedy czułem się trochę lżej? Co wtedy było inaczej?

Nie chodzi o to, by to wszystko rozwiązać już teraz.
Nie musisz wiedzieć i widziećwszystkiego. Nie musisz mieć planu.
Ale możesz zrobić jeden mały krok, który nie spowoduje, że wszystko zniknie, ale który sprawi, że nie będziesz z tym dalej sam.

Możesz:

• napisać wiadomość do kogoś, komu ufasz -nawet jeśli nie wiesz, co powiedzieć,
• po prostu wyjść na kilka minut -nie z myślą, że zmienisz wszystko, ale że dasz sobie przestrzeń,
• zadzwonić na telefon zaufania (dorośli: 800 702 222, młodzież: 116 111)-nawet jeśli pomilczysz przez pół rozmowy,
• poszukać specjalisty w swoim miejscu zamieszkania lub jego okolicach- tak jak ciało potrzebuje czasem lekarza, rehabilitacji, tak umysł potrzebuje czasem konsultacji z psychiatrą lub pracy z psychoterapeutą,
• przypomnieć sobie, co kiedyś Ci pomogło -i spróbować to powtórzyć. Choćby jeden element.

Może Ty, tak jak ja, lubisz słowo. Szczególnie takie, które nie jest puste patetyczne, a jest blisko życia, codzienności. Chcę Ci coś pokazać- to słowa od Sławomira Mrożka.

Czasem…

Najtrudniej jest przeżyć następne pięć minut. Życie to jest następne pięć minut. Najczęściej trzeba coś przełożyć z miejsca na miejsce, a potem z powrotem na to samo miejsce. Wstać, usiąść, pójść, zareagować. A jednak nie ma innego życia jak tylko następne pięć minut. Reszta to wyobraźnia.

To 5 minut zaczyna się teraz. Możesz wybrać na co je przeznaczysz. Możesz wrócić teraz do wcześniejszych części tekstu i wykonać jedną małą rzecz, która może zrobić różnicę. Może już masz jakiś własny pomysł, na który ja nie wpadłam.

Nie musisz być stuprocentowo gotowy. Nie musisz być absolutnie silny.

Dopóki jesteś, możesz rozwijaćswoje życie w takich kierunkach, które uznasz za właściwe.

Kimkolwiek jesteś - trzymam kciuki za tę część Ciebie, która dotrwała do tego momentu i ma nadzieję na zmianę.

Wiem, że ten tekst nie jest idealny (tak ja wszystko, co nas otacza), ale wierzę, że jest wystarczająco dobry, byś odnalazł w nim coś dla siebie. Jeśli tak jest- wracaj do niego zawsze wtedy kiedy będziesz potrzebował.

Powodzenia,
Joanna

O zdrowiu psychicznym

Aby zadbać o zdrowie psychiczne w duchu Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniu (TSR) warto skupić się na budowaniu przyszłości i wykorzystywaniu mocnych stron, zamiast analizowania przeszłości i problemów. TSR zakłada, że człowiek jest ekspertem od własnego życia i posiada zasoby potrzebne do radzenia sobie z trudnościami. Na co dzień każdy z nas rozwiązuje przeróżne problemy, dokonuje wyborów,radzi sobie z różnymi wyzwaniami. Czasami czujemy, że potrzebujemy pomocy, żeby pójść dalej. Terapeuta pomaga w odkrywaniu tych zasobów i budowaniu planu działania, zamiast skupiać się na analizie problemów. 

Kilka zasad Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniu w dbaniu o zdrowie psychiczne:

• Skup się na rozwiązaniach, a nie na problemach:

Zamiast roztrząsać trudności, warto identyfikować i wykorzystywać to, co już działa, lub co może działać w przyszłości. 

• Wykorzystaj mocnych stron i zasoby:

Każdy człowiek ma pewne umiejętności i talenty, które mogą pomóc mu w pokonywaniu trudności. Terapia TSR pomaga w ich odkrywaniu i wzmacnianiu. 

• Małe zmiany, potrafią dać wielkie efekty:

TSR zakłada, że nawet niewielkie zmiany w zachowaniu mogą prowadzić do znaczących pozytywnych efektów. 

• Buduj pożądaną wizje przyszłości:

Pomocne jest wyobrażanie sobie pożądanej przyszłości i celów, które chcemy osiągnąć, a następnie planowanie kroków do ich realizacji.

• Zaakceptuj przeszłości, ale skupiaj się na teraźniejszości i przyszłości:

Jeżeli jesteś „tu i teraz” to znaczy, że udało ci się przejść już całkiem długą drogę. Twoja przeszłość jest źródłem wielu doświadczeń, ale nie powinna definiować przyszłości. Terapia TSR pomaga w wykorzystaniu pozytywnych aspektów przeszłości w budowaniu lepszej przyszłości.